W Skierniewicach doszło do niecodziennego przypadku, w którym nieletni próbował obejść ograniczenia wiekowe przy zakupie napojów energetycznych. Nastolatek posłużył się podrobioną aplikacją mObywatel, co doprowadziło do interwencji policji. O zdarzeniu poinformowała czujna sprzedawczyni sklepu, która dostrzegła nieprawidłowości w dokumentach. Sprawa nieletniego trafi do sądu rodzinnego.
Wydarzenie miało miejsce w listopadzie, kiedy to do Komendy Miejskiej Policji wpłynęła informacja o próbnej transakcji, która wzbudziła podejrzenia. Sprzedawczyni, zauważając nienaturalny wygląd aplikacji, postanowiła zweryfikować jej autentyczność poprzez skanowanie kodu QR. Wynik skanowania potwierdził brak ważności dokumentu, co z kolei skłoniło pracowników sklepu do natychmiastowego powiadomienia organów ścigania.
Policja zabezpieczyła telefon nastolatka oraz skontaktowała się z jego rodzicami. W takiej sytuacji, w związku z wiekiem sprawcy, konieczne będzie skierowanie sprawy do Sądu Rodzinnego, który może nałożyć różnorodne środki wychowawcze, takie jak nadzór kuratora czy umieszczenie w ośrodku wychowawczym. Eksperci podkreślają, że zachowanie to jest przestępstwem, a jego konsekwencje mogą poważnie wpłynąć na przyszłość młodego człowieka. W związku z tą sytuacją wskazana jest rozmowa z młodzieżą na temat odpowiedzialności i skutków prawnych wynikających z takich działań.
Źródło: Policja Skierniewice
Oceń: Nieletni zatrzymany za użycie fałszywej aplikacji mObywatel
Zobacz Także
